Dokładnie 10 lat temu, 1 marca 2011 r. ustanowiono Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
Data ta została wybrana jako upamiętnienie faktu, że 1 marca 1951 r. w mokotowskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej, z polecenia władz komunistycznych, strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" - Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 r. dzieło Armii Krajowej. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu.
WiN, czyli Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość” (używana była też nazwa Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość”), powstał 2 września 1945 r. W szczytowym okresie działania w latach 1945 - 1946 skupiał od 20 do 25 tys. członków. "Musimy przygotować się i przystąpić do walki w odmiennej, nowej formie, o niezmienne, podstawowe cele, o pełną suwerenność, rzeczywistą demokrację w duchu zachodnioeuropejskim" - napisali twórcy WiN w dokumencie programowym.
W dokumencie WiN „O wolność obywatela i niezawisłość państwa” sformułowano postulat zagwarantowania wolności słowa, przekonań politycznych i zrzeszania się, a także zaprzestania represji wobec opozycji oraz żołnierzy podziemia. Emisariusze WiN przerzucili na Zachód „Memoriał do Rady Bezpieczeństwa ONZ” na temat sytuacji w Polsce.
Zrzeszenie stało się najważniejszym celem dla komunistycznych służb bezpieczeństwa. Zaledwie w kilka miesięcy po jego założeniu, bezpieka aresztowała kierownictwo organizacji z jej pierwszym prezesem płk. Janem Rzepeckim (listopad 1945 r.). Do 1948 r. rozbite zostały kolejne zarządy: II z płk. Franciszkiem Niepokólczyckim na czele (październik 1946 r.), III - działający pod kierownictwem ppłk. Wincentego Kwiecińskiego (styczeń 1947) i IV - z prezesem ppłk. Łukaszem Cieplińskim.
14 października 1950 r. sąd wydał wyrok. Prezes IV Zarządu Łukasz Ciepliński został pięciokrotnie skazany na śmierć. Najwyższy wymiar orzeczono także wobec sześciu jego najbliższych współpracowników. Kubik dostał dożywocie, a Czarnecka i Michałowska wieloletnie więzienie. Egzekucja rozpoczęła się o godz. 20. Skazani byli kolejno podprowadzani na miejsce kaźni, a kat strzelał im w tył głowy. Ciał zamordowanych nie wydano rodzinom. Pogrzebano je w nieznanym do dziś miejscu. Śmierć ponieśli: Łukasz Ciepliński, Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel.