Działkowcy dzierżawiący ogródki rekreacyjne od PKP S.A., znajdujące się wzdłuż ul. Radomskiej w Pionkach chcieliby, aby właściciel drogi zmienił swoje plany w sprawie jej przebudowy. Nie chcą by zniszczeniu uległy niewielkie przestrzenie, kosztem budowy chodnika i ścieżki rowerowej.
W grudniu ubiegłego roku na jaw wyszła sytuacja z likwidacją części ogródków działkowych na terenie znajdującym się pomiędzy największymi marketami spożywczymi. Droga ta należy do starostwa powiatowego, które chce ją zmodernizować poprzez naprawę nawierzchni oraz poprowadzeniem ciągu pieszo-rowerowego właśnie na terenie ogrodów, choć po drugiej stronie jezdni znajduje się brukowany chodnik oraz szeroki pas zieleni, który zdaniem działkowców mógłby zostać przeznaczony na tę inwestycję. Niestety, zdaniem starosty to rozwiązanie w ogóle nie może być brane pod uwagę.
Interwencję w tej sprawie podjęli burmistrz Robert Kowalczyk oraz wiceburmistrz Kamila Kaczorowska, która poprosiła komisję gospodarki gminy i infrastruktury, by zorganizowała spotkanie z działkowcami w celu wysłuchania ich argumentów oraz wyraziła opinię na temat planowanej inwestycji. Z dyskusji podczas posiedzeń komisji wynika, że przewodnicząca Wioletta Grzywacz zna doskonale sprawę, ale nie zamierza w żaden sposób interweniować u starosty powiatowego, gdyż nie widzi żadnych niekorzyści dla mieszkańców oraz miasta Pionki. Próba ponownego zorganizowania spotkania radnych miejskich z zainteresowanymi dzierżawcami działek okazała się fiaskiem, więc burmistrz zwrócił się bezpośrednio do starosty radomskiego z prośbą o ponowne przeanalizowanie planów inwestycyjnych, by w jak najmniejszym stopniu uszczerbek ponieśli działkowcy. Szczególnie, że nie ma jeszcze gotowego projektu przebudowy ul. Radomskiej.
W połowie stycznia Waldemar Trelka wystosował odpowiedź do Roberta Kowalczyka informując, iż nie widzi konieczności ponownego spotkania z działkowcami. Takie spotkanie odbyło się w sierpniu 2021 r. na którym PKP S.A. poinformowało działkowców, iż zabudowania jakie pojawiły się na dzierżawionym terenie są samowolą budowlaną. Działkowcy na swój koszt mają przenieść bądź usunąć swoje altany. Z pisma starosty wynika również, że w spotkaniu uczestniczyło 27 działkowców z 30 branych pod uwagę działek: „Spośród 27 osób uczestniczących w spotkaniu oficjalne zrozumienie o potrzebie takiej lokalizacji rozbudowy drogi wykazało 18 działkowców, którzy złożyli pisemne oświadczenie, że są zainteresowani możliwością dalszego korzystania z działek rekreacyjnych i zobowiązali się do opróżnienia terenu przed rozpoczęciem rozbudowy drogi powiatowej. Nadal 14 działkowców oczekuje na dalszy ciąg wydarzeń”. Zgodnie z projektowaną geometrią drogi na terenie pozyskanej przez starostwo działki zlokalizowany ma być chodnik i ścieżka rowerowa oddzielone od pasa ruchu zieleńcem oraz pas ruchu dla pojazdów skręcających w lewo w ul. Harcerską (m.in. do budynku należącego do starostwa radomskiego). Takie rozwiązanie ma na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu pieszych, rowerzystów oraz pojazdów i właściciel drogi nie widzi żadnych podstaw do zmiany jej geometrii w celu wyeliminowania realizacji inwestycji na swoim terenie.
Przy okazji wyjaśniania sprawy okazało się, że decyzją radnych miejskich w dniu 24 października 2003 r. zmieniono miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który wprowadził zapis, iż rezerwa terenu niezbędnego dla przyszłej rozbudowy drogi powiatowej obejmuje grunt po stronie funkcjonujących zakładowych ogródków działkowych. Na podstawie tego planu PKP S.A. opracowało mapę podziałową terenu w celu wydzielenia części nieruchomości stanowiącej poszerzenie drogi powiatowej jako drogi publicznej. Ten podział został pozytywnie zaopiniowany postanowieniem byłego już burmistrza Pionek, Romualda Zawodnika w dniu 14 września 2015 r., a na jego podstawie wyznaczony pas drogowy przeszedł na własność powiatu, a kolej (PKP S.A.) otrzymała odszkodowanie. Nikt jednak nie pomyślał wówczas o działkowcach, którzy muszą teraz oddać ok. 1/3 użytkowanego ogródka, by mogła tamtędy przejść ścieżka rowerowa i chodnik, choć po drugiej stronie jezdni znajduje się wystarczająco dużo przestrzeni by ciąg pieszo-rowerowy poprowadzić. Burmistrz Pionek zasugerował to rozwiązanie staroście, ale Waldemar Trelka w swoim piśmie zwrotnym zaznaczył, iż „powiat musiałby wykupić, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, a tym samym naruszeniem ustawy o finansach publicznych”. Jednak zgodnie z mapami istniejący chodnik wzdłuż ul. Radomskiej, pas zieleni oraz część zieleńca pomiędzy chodnikiem a zabudową wielorodzinną są własnością starostwa. Burmistrz Robert Kowalczyk jest gotowy do podjęcia rozmów z właścicielem drogi, by brakujące części terenu pod nowo budowaną infrastrukturę przekazać, żeby na modernizacji ul. Radomskiej uszczerbku nie ponosili działkowcy, którzy od lat użytkują swoje ogrody i dla wielu z nich jest to jedyna przestrzeń, z której mogą korzystać w celach rekreacyjnych. Spora część użytkowników to seniorzy dla których przeniesienie zabudowań i nasadzeń jest zbyt kosztowne, a nie mogą liczyć na żadne odszkodowanie.
Stanowisko starosty radomskiego jest najprawdopodobniej ostateczne. W Pionkach zmodernizowana zostanie w części ul. Radomska po dwóch stronach której ciągnąć się będą chodniki oraz ścieżka rowerowa.